Nawiedzenie Elżbiety, Ucieczka do Egiptu

Nawiedzenie Elżbiety

Elżbieta, natchniona Duchem Świętym, powitała Maryję jako Matkę Pana, chwaląc Ją za to, że uwierzyła w słowa Pańskie, przekazane przez anioła. Była ona pierwszą, której została objawiona tajemnica Wcielonego Słowa Bożego. W pozdrowieniu Elżbiety Maryja znalazła potwierdzenie słów anielskiego posłannictwa. W reakcji na to Maryja wyśpiewała chwalebny hymn Magnificat,w którym wielbi Boga za wielkie dzieła oraz za dobroć i miłosierdzie okazane biednym i pokornym. W ikonografii Nawiedzenia obie niewiasty ukazywane są w pozie, która odpowiada liturgicznemu przekazywaniu pocałunku pokoju.

Ucieczka do Egiptu

Zabójstwo niemowląt z rozkazu Heroda stało się powodem ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu. Podczas gdy Ewangelia poświęca zaledwie kilka wierszy temu faktowi, apokryfy rozpisują się, tworząc mnóstwo legend o cudownych zdarzeniach, jakie towarzyszyły ucieczce Jezusa z Betlejem. W kwaterze tej w sposób wyjątkowy zaznaczona została osoba Jezusa Chrystusa.

Siedząca na oślęciu Najświętsza Matka (w typie średniowiecznej kompozycji jako Sedes Sapientiae) stanowi tron dla Dzieciątka. O tym, że nie jest Ono zwykłym dzieckiem, przekonuje nimb krzyżowy, który przysługuje tylko Zbawicielowi. W pola krzyża wpisano trzy greckie litery „OωN”, tzn. „Ten, który jest” – określając Go jako Boga. Artysta nie tylko zilustrował epizod z życia Jezusa, ale zadbał przy tym o podanie prawdy dogmatycznej, iż Ten, któremu hołd złożyli Mędrcy, a którego prześladuje Herod, jest Synem Bożym.

W apokryficznej Arabskiej Ewangelii Dziecięctwa czytamy: „A potem powstał Jusuf i osiodłał oślicę, i wsadził na nią Dziewicę i dzieciątko Jasu, i wyruszył po zachodniej stronie rzeki [Nil] ku południowi. A kiedy o szóstej godzinie kierował swój wzrok ku południowi, dostrzegł olbrzymie drzewo i poszedł [w jego kierunku] i doszedł pod to drzewo. I odpoczęli trochę, gdyż był to czas upału i dziecię było spragnione”. Dalej następuje opis szukania wody i przygotowania naczynia do zabrania jej w drogę: „I obszedł Jusuf całe miejsce [postoju] i nie znalazł [nawet] odrobiny wody, by napoić dziecię. I [wtedy] rozejrzał się Jasu i zobaczył kamień pod drzewem, i poszedł [tam] i usiadł na nim i kopnął go swą prawą nogą. I w tej samej chwili [kamień] rozpadł się i wypuścił z siebie słodką wodę. I zrobił Jusuf mały zbiornik, taki jaki [robi] pasterz, i spłynęła do niego woda. I napoił [nią] dziecię, i napił się Jusuf i Dziewica, i Salumi, i oślica…”(Ew Dz Arab, Apocrypha 2).

W kwaterze Drzwi Płockich został ukazany moment, kiedy po zakończonym postoju Józef osiodłał oślicę, wsadził na nią Dziewicę i Dziecię Jezus, i ruszył w drogę.

Drzwi Płockie

Drzwi Płockie, inaczej Drzwi Magdeburskie, Korsuńskie lub Sigtuńskie – brązowe drzwi znajdujące się niegdyś w bazylice katedralnej Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Płocku. Zabytek sztuki romańskiej. Obecnie oryginalne drzwi znajdują się w zachodnim portalu soboru św. Sofii w Nowogrodzie Wielkim w Rosji, zaś w katedrze w Płocku od roku 1982 znajduje się ich odlew (kopia).

Z dotychczasowych badań wynika, że Drzwi były w Płocku prawdopodobnie przez około 250 lat, a następnie ozdobiły sobór św. Sofii (Mądrości Bożej) w Nowogrodzie Wielkim na Rusi. Nie wiadomo, jak Drzwi znalazły się w Nowogrodzie. Według XV–wiecznej legendy przywiózł je z Bizancjum książę Włodzimierz Wielki poprzez Korsuń na Krymie (stąd nazwa drzwi korsuńskie), co jednak nie jest możliwe.

Według niektórych hipotez historycznych miały być zrabowane w XIII w. przez Litwinów podczas ich wyprawy na Mazowsze. Inni badacze historii twierdzą, że zostały przekazane jako dar duchowieństwa polskiego bądź książąt płockich dla księcia nowogrodzkiego, Lingwena Olgierdowicza, brata Władysława II Jagiełły. Według jednych źródeł trafiły do Nowogrodu już w 1170 – wkrótce po wykonaniu, według innych przed połową XV wieku. Według wersji, jaką ogłosił w 1823 r. Friedrich von Adelung, Drzwi są militarnym trofeum Nowogrodzian (ściślej Karelów, Estończyków, Iżorów i północnych Rusinów), którzy zdobyli je w 1187 r. podczas wyprawy do ówczesnej stolicy Szwecji Sigtuny (stąd XIX-wieczna nazwa drzwi sigtuńskie).

Drzwi do katedry w Płocku zamówił biskup Aleksander z Malonne (zm. 1156). Mistrz Riquin, wraz z pomocnikiem Waismuthem, odlali je w brązie, w technice wosku traconego, w latach 1152–1154 w jednej z magdeburskich odlewni. Nie ma pewności czy należała ona do tamtejszej fabrica ecclesiae, działającej przy katedrze, zarządzanej przez biskupa Wichmana z Wetynu (ok. 1110-1192).

Figurki biskupów i wykonawców  znajdują się wśród reliefów, do których w 1 ćwierci XV w. dodano jeszcze przedstawienie ruskiego odlewnika, mistrza Abrahama. On też przystosował wrota do portalu zachodniego w soborze sofijskim w Nowogrodzie Wielkim na Rusi, dodając cyrylicą  tłumaczone z łaciny ruskie napisy. Hipotetycznie przyjmuje się, że drzwi zostały zrabowane z Płocka pod koniec XIII w. i po różnych kolejach losu, zawieszono je jako „miedzianą ikonę” w cerkwi prawosławnej na początku XV w.

Modele 3D

search

Zobacz inne zabytki z kategorii: Rzemiosło