Deus – Bóg

Ilustracja tego przymiotu to Ofiarowanie Jezusa w Świątyni. Według św. Łukasza dzieciątko Jezus było przedstawione dwukrotnie Bogu w świątyni jerozolimskiej. Po raz pierwszy w ósmym dniu życia, celem obrzezania i nadania imienia, ponownie zaś po upływie 40 dni tzw. oczyszczenia Maryi. Wówczas starzec Symeon rozpoznał w małym Jezusie Boga. W oglądanej scenie trzyma Go na wysokości swej głowy, tak że wraz z Jezusem mają wspólną aureolę.

Towarzyszące im osoby klęczą poniżej, trzymając w dłoniach zapalone świece, jak robi się to dziś w kościele 2 lutego na pamiątkę tego wydarzenia. Ofiarowanie dokonuje się na tle kopuły świątyni jerozolimskiej. To drugi przykład malarstwa iluzyjnego, tym razem rozbudowany o dalsze złudzenia architektoniczne po bokach.

Wprawdzie scenę Deus namalowano już w kierunku ołtarza głównego, jednak napis tuż przy gurcie, oddzielającym ją od przesła „Consiliarius”, jest od niej odwrócony. By go odczytać, trzeba ponownie ustawić się w stronę empory organowej. Napis ten to fragment słów Symeona: „Viderunt oculi mei salutare tuum” – „zobaczyły oczy moje Twoje zbawienie”.

Po bokach przesła Deus zobrazowano dwie legendy z życia św. Bernarda. Po stronie południowej Maryja jako karmiąca matka ukazuje się świętemu. Symbolikę tej sceny (powtórzoną jeszcze w północnym ramieniu transeptu) wyjaśniają pisma św. Bernarda. Karmienie jest znakiem jego adopcji i szczególnego uwielbienia przez Maryję oraz przelania na Bernarda wiedzy i mądrości bożej.

Po stronie północnej ukrzyżowany Chrystus swoimi odłączonymi od krzyża ramionami obejmuje św. Bernarda. Nieco poniżej krzyża widnieje fragment wersetu z Pieśni nad Pieśniami: „Fasciculus myrhae dilectus meus mihi et ego illi” – „Wiązka mirry umiłowany mój dla mnie i ja dla niego”. Mirra, żywica w proszku, uzyskiwana z drzewa balsamowego, o miłej woni, ale bardzo gorzkim smaku, może tu poprzez swoją gorycz wskazywać na wielką boleść Ukrzyżowanego.

Jest tu jeszcze jeden napis towarzyszący: „Nardus mea dedit odorem suum, inter ubera commorabitur” – „Nard mój wydał swą woń, między piersiami będzie przebywał”. Nard jest rośliną pochodzącą z Indii. Z jej korzenia uzyskuje się drogi olejek aromatyczny. Takim właśnie olejkiem Maria Magdalena namaściła Chrystusa przed Jego męką.

Większość malowideł ściennych wewnątrz bazyliki w Krzeszowie jest dziełem Jerzego Wilhelma Neunhertza, który przez 2,5 roku stworzył wielki cykl fresków – największe dzieło swego życia.

Z zachowanych dokumentów wynika, że wraz z nim pracowały przy tym tylko dwie osoby: Andrzej Maywald z Kłodzka i Jan Hausdorf. Wydaje się jednak, że musiał wspomagać go przynajmniej jeszcze jeden malarz: Jan Franciszek Hoffmann – zwłaszcza w iluzyjnej architekturze. A i to chyba było za mało osób, biorąc pod uwagę ogrom prac i dość krótki czas ich wykonania – tylko dwa lata.

Witold Papierniak: „Krzeszów – kościół Matki Boskiej Łaskawej”, 2004

Gigapixele

search

Zobacz inne zabytki z kategorii: Malarstwo